Powinienem pisać w minionym tygodniu, ale bez reszty pochłonięty byłem rozwiązywaniem zadań z programowania w Pythonie i czasu zbrakło. A potem jajeczko, przygotowanie do Świąt no i tak wyszło.
Uprzejmie donoszę, że zabutelkowałem dziesiątkę. W sumie fermentacja zajęła 5 tygodni. Wyszło 16l. Przy tej okazji - korzystając z aury - postanowiłem uwarzyć kolejnego dolniaka. Zasyp oparty na słodach Strzegom - Pils - 3,5kg, Monach I - 0,8 kg, Karmelowy jasny 0,25 kg. Tym razem zacieranie poszło bez zbędnych problemów - zacieranie w 15l, wysładzanie 3 x 5l. Do gara do gotowania poszło 25l brzeczki - uzysk - 20l brzeczki o blg 10 + 0,7l na starter. Cieszę się, bo wszystko poszło bardzo sprawnie.
Zacierałem: zasyp w temp. 50 - grzanie do 62/63; 30 min przerwy (co 5 minut mieszanie) potem grzanie do 72/73; 30 minut przerwy (mieszanie co 5 min) - 10 min mashout 78/79. Kociołek działa świetnie - podgrzewa w tempie 1 st / min. Zacier przełożony do kadzi filtracyjnej - bardzo ułatwiło sprawę - w trakcie wysładzanie poszczególne porcje dolewane i grzane - widoczne skrócenie czasu. Chmieliłem Marynga 25g (60 min) + Lubuski 25h (15 min).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz