wtorek, 24 lipca 2012

Rabarbar, rabarbar ... no i po rabarbarze ...

Przykra sprawa - do tej pory mi się to nigdy nie zdarzyło - wino rabarbarowe jest już w drodze do Gdańska. Spieszyłem się i nie dopilnowałem higieny no i jak otworzyłem winko by dodać wspomnianych wcześniej dodatków to pływały po nim na powierzchni siedliska pleśni. Potwierdza się ludowe przysłowie, że jak się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy.

sobota, 21 lipca 2012

Smakowanie Bittera

Po mniej więcej trzech tygodniach przyszedł czas na pierwsze próby piwa. Cóż mogę powiedzieć - najważniejsze, że piwo się nie zepsuło i smakuje żonie - mnie zresztą też. Mogłoby być bardziej nagazowane i z lepszą pianą - ale jak na pierwsze warzenie jestem zadowolony z efektu pracy.

Bitter

czwartek, 19 lipca 2012

Zaległości - wino z rabarbaru

Rabarbar
Dłuższą chwilę nic nie robiłem, ale tak to jest w tym hobby - po tym  jak się człowiek napracuje musi poczekać by zebrać owoce swojej pracy. Wrzucam zaległą fotorelacje z przygotowania wina rabarbarowego. Robiłem je - zupełnie czyste - 2 lata temu i wyszło przepyszne. W ostatnim momencie postanowiłem, że zagospodaruje resztki wolnej przestrzeni piwnicznej i nastawię je i w tym roku. Na razie poszło 3 kg rabarbaru, 4,5l wody 1kg cukru, pożywka enartis supervit i drożdże enartis CS. Myślę nad dodaniem pewnej ilości rodzynek, miodu - oraz jak polecał kolega Kguser - soku z jabłek i pomarańczy. Dość gadania pora na pstrykanie



Rabarbar krojony
Doprawienie kredą
W gorącej kąpieli
Końcówka kąpieli






   



Moszcz gotowy do fermentacji
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...