wtorek, 1 października 2013

Belgian Pale Ale

To zaległość jeszcze z przed urlopu. Jakoś nie było czasu, żeby się zebrać i wrzucić. W krótkich słowach chodzi o Belgian Pale Ale (BPA), które udało mi się uwarzyć na resztkach gęstwy Belgian Ardennes. Żeby wiedzieć, czy to piwko dla mnie, nawet wcześniej kupiłem sobie Belga z Lwówka Śląskiego i po uznaniu, że jest całkiem całkiem - zabrałem się do roboty. 

Wzorowałem się na przepisie kolegi Undeatha z piwo.org - BPA przepis nr 73 - nieco zmieniłem chmielenie oraz dodałem mech irlandzki. Była to też pierwsza warka, na którą słody samodzielnie śrutowałem. Ostatecznie było tak:

ZASYP:
Surowce
  • Strzegom Pilzneński - 2,8 kg
  • Strzegom Pale Ale - 2 kg
  • Strzegom karmelowy jasny 30 - 0,250 kg
  • Caraamber - 0,250 kg
  • Sybilla - 40g
  • Stary zleżały chmiel Marynka albo Lubelski) - 30g
  • Drożdże Belgian Ardennes V pokolenie (po Witku)
ZACIERANIE:
  • 62 - 30 minut
  • 72 - 60 minut
  • 79 - 5 minut
WYSŁADZANIE - 15l wody po spuszczeniu brzeczki przedniej wymieszana  odfiltrowane.

Wysładzanie
Zacieranie











CHMIELENIE:
  • 60 minut - Sybilla 20g
  • 30 minut - nieznany chmiel 30g
  • 10 minut - Sybilla 20g + mech irlandzki
Po raz pierwszy robiłem warkę rano - to dobra droga. Wszystko poszło w zasadzie wzorowo i chyba po raz pierwszy nie było żadnych problemów (nie licząc tego, że jak się okazało cukromierz przekłamuje o 2-2,5blg i trochę zamieszania było z podłączeniem chłodnicy). 
Po zatarciu i przełożeniu zacieru do kadzi filtracyjnej - myję kociołek i grzeję w nim wodę do wysładzania. Przelewam na raz całość i zaczynam grzanie przedniej brzeczki. Idzie wszystko całkiem sprawnie. 

Już w fermentatorze
Gęstwa

Po 2 tygodniach piwo zostało zabutelkowane i trafiło do piwnicy - było bursztynowe, młode smakowało mocno kwiatowo i było naprawdę ładnie sklarowane. Niedługo będą pierwsze testy.

Dezynfekcja





2 komentarze:

  1. Czytałem ten wpis zaraz po dodaniu, ale dopiero teraz zauważyłem na zdjęciu śrutownika coś co mnie bardzo zainteresowało. Czy to jest przypadkiem maszynka do mielenia Zelmer "Dorota" czy jak jej tam? Dokupiłeś do niej przystawkę do śrutowania czy to jakaś samoróbka? Kurde przydałby mi się śrutownik, a mam takiego Zelmera w domu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki model maszynki to nie wiem bo pożyczam od teściów, ale to jest oficjalna przystawka do Zelmerów - nazywa się to młynek żarnowy. Można kupić w marketach i na allegro nowe - ok 100PLN. Na piwo.org na giełdzie Wajcha miał używkę do sprzedania http://www.piwo.org/topic/11173-gielda-mlynek-zarnowy-zelmer/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...