wtorek, 4 września 2012

Miód czwórniak czarnobeziak niesycony

Czarny bez



Lato się pięknie kończy. Tak pięknie, że ledwo zdążyłem ze zbiorem czarnego bzu. W niedzielę pojechałem do znajomej przywiozłem dwa wiadra  baldachimów, więc należało wstawić miodek.            






  
Miód "gniazdowy"


Bazą został miód "gniazdowy" nabyty w ramach akcji organizowanej przez kolegę Plecionkę z forum domowych winiarzy http://wino.org.pl/forum/ . Za trud włożony w organizację kolejnej akcji należą mu się wielkie podziękowania. 

Bez w prasie

Bez zbiera się łatwo, ale obrabianie go już zabiera sporo czasu i strasznie brudzi. Do wyciskania soku postanowiłem użyć praski - oczywiście zamiast tłoczyć miazgę zacząłem od całych jagód. Ładnie się prezentowały, ale szło słabo więc w końcu sięgnąłem po pektopol i  rozciapałem wszystko. Efekt nie był oszałamiający - 2,5l jagód dało 1,3l soku.



Sok w trakcie podgrzewania



Sok został zagotowany. Niby w dojrzałych owocach nie powinno być sambunigryny, ale lepiej chuchać na zimne i przegotować niż mieć potem zdrowotne dolegliwości.




Ostatecznie przepis na miód wyglądał tak:

  • 2,8 kg miodu
  • 1,3l soku
  • 4,8l wody
  • drożdże ENARTIS CHALANGE RED FRUIT
  • pożywka

Miodów owocowych nie sycę z zasady. Rozpuszczałem miód w lekko ciepłej wodzie potem dodałem soku, pożywki. drożdży. Na starcie było 28/29 blg. Zdecydowałem się na górny zakres dla czwórniaka, bo wcześniejsze czwóniaki odfermentowywały zbyt mocno i trzeba je było dosładzać. Z kolei trójniaki są chyba dla mnie za słodkie. Brzeczka ruszyła po niecałych 24h.

Brzeczka gotowa
Brzeczka bez soku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...